Lud Warynów

Staniol · Wysłany: Pon 13:28, 20 Mar 2006 Temat postu: Głos Waryńskiego - historia

Kiedy kładziesz się spać, coś wciąż nie daje Ci spokoju… Wyłączasz telewizor, komputer, telefon, by mieć trochę ciszy. Dalej nie pomaga. Wyciągasz baterie ze swojego przestarzałego zegara analogowego, bo tykanie doprowadza Cię do szaleństwa. Ale Twój problem wciąż nie chce się skończyć. I wtedy dochodzi do Ciebie, co tak naprawdę jest nie tak. On znów wrócił, i dobrze wiesz, że tym razem jest naprawdę blisko. Tak, to On, przyszedł właśnie do Ciebie, dzwoni Ci w głowie, szaleje po synapsach. Głos Waryńskiego powrócił.
Dusze przodków, zaklęte w niewinne, równomierne dźwięki, które nie wiadomo kim są i skąd przychodzą, krzyczą o sprawiedliwość tylko do tych, którzy nie potrafią jej zrozumieć. Głos nie pozwoli zasnąć nikomu, kto ma nieczyste sumienie. A sprawiedliwym opowiada historie z przeszłości…
Jeżeli słyszysz równomierne sygnały, które w nocy nie dają Ci spać, zaprawdę powiadam Ci, strzeż się!!!

Czy ktoś z Was może wie, czym jest opisany w tym miejscu Głos? Czekamy na Wasze sugestie!!!

ew · Wysłany: Sob 13:44, 25 Mar 2006 Temat postu: ;]

zapewne jest to Głos, pierwszego Waryna

założyciela i stwórcy naszego pieknego osiedla!

ale kim On był?
hmm...

Doriath · Wysłany: Sob 13:47, 25 Mar 2006 Temat postu:

No co Ty, Wisien nie ma czasu na takie glupoty Razz

ew · Wysłany: Sob 14:02, 25 Mar 2006 Temat postu: :D

hahaha

on to robi jak śpi
wiesz oddziela duch od ciała i czuwa .. Wink

Doriath · Wysłany: Sob 15:47, 25 Mar 2006 Temat postu:

Mhm, czuwa nad kelerami. Cialo juz nie moze, a duch pije dalej. Tylko dlaczego wydaje przy tym takie odglosy? Razz

Staniol · Wysłany: Sob 17:13, 25 Mar 2006 Temat postu:

apropo wisiena to przestawie Wam druga historie(czesc ja juz zna;]):

Nieśmiertelny szaman

Z pozoru nieszkodliwy, skromny i spokojny, jak teraz takich zwą, menel, codziennie siada pod Biedro z puszką mniej lub bardziej chłodnego piwa, na które ciężko zapracował prosząc o zasłużoną jałmużnę. Z każdym porozmawia, dla każdego jest przyjazny. Kiedy zapytasz go o wiek, powie Ci, że ma, oczywiście, osiemnaście lat, po chwili dodając, że to już od dobrych paru wiosen.
Nikt tak naprawdę nie wie, skąd się wziął i co tu robi. Nazywany jest Mentorem, Mędrcem. Nie wiadomo czy te parę lat po osiemnastce to siedem, czy tez może sto pięćdziesiąt. I nie wiele osób zdaje sobie sprawę, że Wisien jest starym, plemiennym szamanem, który przetrwał kolejne pokolenia, aby znaleźć odpowiedniego następcę, któremu mógłby wyjawić sekret wszechpotężnego boga Kelerisa.

ew · Wysłany: Sob 17:38, 25 Mar 2006 Temat postu:

widze że jeszcze wielu rzeczy nie wiem o naszym osiedlu:)
ale skoro.. Wisien jest szamanem to kto jest założycielem?
jakieś pomysły Smile

?

Doriath · Wysłany: Sob 17:50, 25 Mar 2006 Temat postu:

A kto mu broni byc jednym i drugim? :wink:

ew · Wysłany: Sob 18:00, 25 Mar 2006 Temat postu:

no jak to tak Razz

Szaman to jest Szaman
a wódz to wódz ! Smile

Szaman jest od czarowania i spraw duchowych
a wódz od zakładania rozmnazania etc.! Smile

Staniol · Wysłany: Sob 18:52, 25 Mar 2006 Temat postu:

no ale Wisien jest wszechstronny

rozmnaza sie gdzie popadnie, rzadzi osiedlem Very Happy

a do tego pilnuje najwazniejszych Magicznych Tajemnic Warynskiego

Morphi · Wysłany: Sob 23:25, 25 Mar 2006 Temat postu:

hm to moze zamiast ducha on oddziela od ciala obiad ?

na wodza proponuje mianowac Spidera Razz

8 nogi szybko sie rozmnarzaja ale ten jest specialny;)) nie potrzebuje partnera:D

Staniol · Wysłany: Nie 1:25, 26 Mar 2006 Temat postu:

hmmm to moze od razu modlitwa?

W imie Kelerisa i Spidera i Wisiena Wszechmogacego ENTER

ew · Wysłany: Nie 23:32, 26 Mar 2006 Temat postu:

co sie działo z forum...? Sad

chyba jakieś złe moce sie zaczaiły..
trzeba bedzie uwazac Wink

Staniol · Wysłany: Pon 0:53, 27 Mar 2006 Temat postu:

moze Wisien wyladowal na Dolku (porwali go rzymscy legionisci:P) albo co gorsza Glos zachorowal i nasz szaman musial sie nim zajac ??? I dlatego nie sprawowal opieki nad Forum Cfaniak

wazne ze znow dziala Ew Very Happy

Doriath · Wysłany: Pon 18:55, 27 Mar 2006 Temat postu:

Hmm wodz jest od rozmnazania? Ja chce byc wodzem! Razz

Spider · Wysłany: Wto 23:33, 28 Mar 2006 Temat postu:

moze dlatego forum nie dzialalo bo Wisien u siostry Winiola zabalowal Smile

Doriath · Wysłany: Wto 23:43, 28 Mar 2006 Temat postu:

I co, ze niby Wodz nie czuwal?
A w ogole gratulujemy spider 2go posta Razz

Staniol · Wysłany: Śro 0:00, 29 Mar 2006 Temat postu:

Taa Spider zaraz sie rozpedzi to zobaczysz:] Az dostal specjalna range na forum...

Ja mysle ze dlatego tez przez 2 dni nie slyszlalem Glosu a wrocil do moich uszu wlasnie dzisiaj

Byc moze dlatego tez forum padlo

Rez · Wysłany: Śro 11:49, 29 Mar 2006 Temat postu:

no costy glos jest zawsze tylko nie zawsze daje sie wszystkim slyszec Wink

mnie qrde ost 2 noce pod rzad budzil i musialem zamykac okno i sie dusic bo spac nie dawal chyba musialem byc niegrzeczny Razz

Doriath · Wysłany: Śro 13:36, 29 Mar 2006 Temat postu:

Ty zawsze jestes niegrzeczny, az dziw, ze Cie Glos jeszcze nie pochlastal <plask> Razz

Spider · Wysłany: Śro 23:38, 29 Mar 2006 Temat postu:

hehe mnie wczoraj Glos odwiedzil.. i tez musialem okno zamknac ( tak - mialem otwarte okno ..

) ( jeej kolejny post ;p Very Happy

)

Staniol · Wysłany: Śro 23:40, 29 Mar 2006 Temat postu:

tak to jest jak sie spi zamiast robic cokolwiek innego Speed

Doriath · Wysłany: Czw 9:21, 30 Mar 2006 Temat postu:

Daj spokoj Spiderowi, ja sie czuje zmeczony na sama mysl o tych jego straszliwych praktykach. Chyba oddam komus gitare, bo czuje sie przez to tak zmeczony, ze nie moge wytrzymac jej obecnosci w moim pokoju. Twisted Evil

ew

Głos? Głos słysze tlko po % Razz

Staniol

GLOS ZOSTAL ZLAPANY!!!

zobaczcie teraz stoi u mnie na polce jako trofeum!!!

[link widoczny dla zalogowanych]

Doriath

Kurde to chyba jednak sciema. Dzis rano go slyszalem Razz

Gość

...Stan, głosu nie ujarzmisz! On się przemieszcza, ukrywa na chwilę w ciemnym zakamarku, by z nienacka dopaść Cię i okazać swą śmiercionośną osobowość. Dziś był blisko mnie i wśród jego cichych pohukiwań pomieszanych z wyciem syreny na SP 27, słyszeć się dało niemy, pełen szyderczego zabarwienia szept odwiecznego zła: " byłem obok lecz powiadam Ci jeszcze nie teraz...."
...i pozostawił mnie w egzystencji strachem przepełnionej i sidła zastawił w mej wyobraźni....

m4

wy jednak wszyscy za dużo pijecie:P wszyscy slysza glosy! Razz

o ja jedna normalna sie ostałam ';p

Staniol

hmm a w ogole M4 kim jestes jesli mozna zapytac? Very Happy

Doriath

Czesc Malgosiu Razz

Qrcze jeszcze nam Ciebie tutaj malpo brakowalo Razz